Przepustka do przyszłości – legitymacja doktoranta

„Ucz się ucz, bo nauka to potęgi klucz”. Te słowa jak mantrę słyszymy przez lata od rodziców, dziadków i reszty krewnych.
No więc uczysz się.
Podstawówka idzie całkiem dobrze. Masz praktycznie same piątki, jesteś wzorowym uczniem. Przy okazji masz wielu przyjaciół z którymi spędzacie czas wolny, odwiedzacie się na urodzinach. Jest miło i przyjemnie.
Później przychodzi czas zmiany szkoły i pierwsze poważne wybory. Cały czas masz z tyłu głowy słowa mamy, że od tego jaką szkołę wybierzesz, zależy Twoja przyszłość. Więc czytasz, rozmyślasz. Szkoła zawodowa? A może liceum lub technikum. I w końcu wybierasz. Padło na technikum. Czemu? To proste. Jesteś osobą ambitną ale i praktyczną, więc technikum da Ci możliwość pójścia na studia, lecz bez presji, bo masz już zawód.
W technikum też nie jest źle. Dużo znajomych, nauka idzie dobrze. Trochę problemów przed maturą i egzaminem zawodowym, ale dajesz rade.
Studia. Idealny czas. Nauka, owszem ale te życie studenckie – wspaniałe. Mimo to nie zapominasz o tym, że nauka jest bardzo ważna. Studia I stopnia później II stopnia. Zdążyłeś już wydorośleć i już wiesz w czym jesteś dobry. Wiesz już, nie tylko z opowieści najbliższych, ale i sam z siebie, że nauka to przepustka do lepszej przyszłości. Więc co robisz dalej?
Decydujesz się na studia doktoranckie. Gromadzisz dokumenty, przygotowujesz się do rozmowy. I jest. Udało się! W swoich dłoniach dzierżysz swój największy skarb. Upragniona legitymacja doktoranta jest Twoja. Teraz już wszystko zależy tylko od Ciebie. Brzmi interesująco?